Nasz wyjazd do Niemiec rozpoczęliśmy w dobrze nam znanym Jarosławiu. 5 września o 3.00 godzinie, wyjechaliśmy busem w 15-sto godzinną podróż przez Polskę i Niemcy aby dojechać do Hildburghausen. Podróż minęła spokojnie i bez żadnych komplikacji. Po dotarciu do ośrodka zostały przydzielone nam pokoje, a następnie mieliśmy czas wolny. W pierwszym dniu zaczęliśmy wykłady o tym co będziemy robić przez najbliższe 2 tygodnie pobytu oraz zostaliśmy oprowadzeni po całym ośrodku. Nasi wykładowcy codziennie przekazywali nam wiedzę z zakresu logistyki i ekonomii.

Podczas pierwszego tygodnia odbywały się głównie zajęcia teoretyczne na których uczyliśmy się nowych pojęć z zakresu logistyki, zaopatrzenia, transportu, handlu, a także języka niemieckiego. Jednak nie pojechaliśmy tam żeby tylko siedzieć za biurkiem, dużo zwiedzaliśmy, a zaczęliśmy od naszego miejsca zamieszkania Hildburghausen. W weekend zwiedziliśmy miejscowości takie jak Meiningen oraz Erfurt dzięki podróżnikowi nie ominęła nas żadna atrakcja turystyczna, odwiedziliśmy także Schmalkalden i niesamowitą fabrykę czekolady.

Każdego dnia po zakończonych wykładach mieliśmy czas wolny który spędzaliśmy odpoczywając i dobrze się bawiąc. Do dyspozycji mieliśmy piłkarzyki, ping ponga, rzutki oraz bilarda. Korzystaliśmy z sali z telewizorem gdzie nawet tam nie były nam straszne niemeickie kanały. Drugi tydzień opierał się głównie na praktyce zajęć w pracowniach ośrodka. Zajęcia obejmowały głównie prace logistyczne. Nauczyliśmy się załadowywać samochód ciężarowy pakować a także nadawać paczki.

Naszą ostatnia wycieczką było odwiedzenie miejscowości Schleusingen i zwiedzanie tamtejszej Fabryki Wiegand-Glas. Gdzie na własne oczy byliśmy świadkami produkcji butelek. Po niesamowitych dwóch tygodniach spędzonych w Niemczech nadszedł ostatni dzień, w którym zrobiliśmy projekt podsumowujący nasz pobyt. Zostaliśmy podzieleni na 2 grupy, gdzie każdy z nas miał szansę się wykazać.    Podziękowaliśmy pracownikom całego ośrodka za ich trud i poświęcony nam czas, po czym otrzymaliśmy certyfikaty od pani dyrektor ośrodka. Następnego dnia wyruszyliśmy w drogę powrotną żegnając się z Niemcami. Z samego rana po śniadamiu nie mogliśmy uwierzyć, że ten czas tak szybko zleciał, gdybyśmy mogli przedłużylibysmy wyjazd o kolejny tydzień, niestety po skończonym śniadaniu wyruszyliśmy w długą podróż do domu.

W trakcie wyjazdu nauczyliśmy się nowych, przydatnych rzeczy, które możemy wykorzystać w życiu codziennym. Jesteśmy wdzięczni za to, że mogliśmy poznać nową kulturę, zwyczaje i warunki życia panujące w Niemczech. Będzie to dla nas lekcja na przyszłość jak i doświadczenie. Każdy uczestnik na długo zapamięta ten wyjazd i będzie go wspominał z uśmiechem na twarzy.